Uczniom, Rodzicom, Nauczycielom oraz Dyrekcji chciałabym złożyć ogromne podziękowania za trzymanie kciuków i przesyłanie potężnego Powera myślami na czas mojego pobytu na Saharyjskiej pustyni, gdzie wygrałam wyścig Runmageddon Sahara na dystansie 50 km z przeszkodami. To był morderczy bieg  podzielony na 3 etapy, z którego każdy był absolutnie nieprzewidywalny. Jeszcze raz dziękuję, bo bez Was nie udałoby mi się tego dokonać. Co dalej… Już niebawem, póki co idę pobiegać z uczniami:-)